Web.dev to nowe-stare narzędzie Google. Czym różni się od Lighthouse?

Web.dev to nowe-stare narzędzie Google. Czym różni się od Lighthouse?

Daniel
22 listopada 2018
Udostępnij

Google wypuściło narzędzie o nazwie web.dev dla programistów. Jego ogólnym celem jest zachęcenie deweloperów do poprawy User Experience administrowanych stron. Zasadniczo web.dev działa na silniku Lighthouse, więc taką nowością znowu nie jest. Jaki jest więc sens całego zabiegu?

W drugim tygodniu listopada, podczas konferencji Chrome Dev Summit w San Francisco, Google ogłosiło wypuszczenie nowego, darmowego narzędzia pomocniczego dla programistów o nazwie Google web.dev. Ów „nowość” korzysta z danych pozyskanych z Google Lighthouse i jest dostępna online. Różnicą w stosunku do „latarni” polega natomiast na sposobie, w jaki można pozyskać analizę strony – wystarczy wkleić adres URL do okienka i zatwierdzić.

Być może powodem, dla którego Google lansuje narzędzie, które de facto funkcjonowało już do dawna jest dość mała wiedza na temat istnienia czegoś takiego jak Google Lighthouse, a także brak wiedzy na temat tego, jak w ogóle narzędzie ów uruchomić i jak analizować uzyskane za jego pomocą dane (dla przypomnienia: wciskamy F12 -> wybieramy z menu zakładkę „Audits” -> Klikamy „Run audits”).

Web.dev - jakie funkcje ma narzędzie Google dla programistów?

Ale wróćmy konkretnie do web.dev. Na pewno osoby, które do tej pory z Lighthouse nie korzystały powinny wiedzieć, że nowe narzędzie ma wiele ciekawych funkcji pomocnych w kontekście poprawnej budowy strony internetowej, a także zamieszczonej na niej treści i ich optymalizacji. Jego zasadniczym celem jest zachęcenie administratorów stron do pracy nad poprawą ich User Experience.

Jak działa Web.web.dev? W pasku wyszukiwarki w narzędziu należy wkleić adres URL danej witryny, by uzyskać o niej szereg informacji. Są to wskazówki i analizy dla programistów podpowiadające, które elementy warto poprawić, aby strona była lepiej zbudowana. Posegregowne są według kategorii takich jak „Accessibility” (dostępność treści), „Best Practises” (ogólne czynniki dobrego UX) czy „Performance” (wskazówki programistyczne). Kluczowe aspekty, których analizy dostarcza nam web.dev to:

  • Wskaźnik SEO strony,
  • Bezpieczeństwo danych
  • prędkość wczytywania najważniejszych treści (First Contentfl Paint),
  • czas, który upływa, zanim strona staje się w pełni interaktywna (Time to Interactive),
  • obecność i rodzaj czynników, które może utrudniać dostęp do treści.

Co istotne, narzędzie funkcjonuje w wersji open beta, dlatego już na samym początku zdarzyło się kilka bugów (np. Web.dev błędnie podawał informację, że dana strona nie wspiera standardu https, a także wykazywało istnienie nie istniejących elementów kodu HTML.). Z tego powodu warto korzystać z Web.dev jako narzędzia dodatkowego, ale nie radziłabym kierować się wyłącznie nim przy analizie strony. Na plus jednak należy zaliczyć fakt, że podane wskazówki są naprawdę konkretne i ułatwiają dojście do sedna danego problemu.



Jak przydatny był ten post?

Kliknij gwiazdkę, aby ją ocenić!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 3

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

    Co możemy dla Ciebie zrobić?